piątek, 11 grudnia 2015

Runą mury!

Szumnie nazwany post, nie oznacza katastrofy budowlanej ani jakiegoś oblężenia/powstania. Chodzi  o całkowite pozbycie się ścianek pokoju. Jak już wcześniej pisałem ściany zbudowane były z supremy zbitku słomy pomieszanej z cementem. Dokładnie składu tego słomianego tworu nie badałem, więc słoma i cement są jedynie domysłem. 


  
Suprema przybita była gwoźdźmi do drewnianej konstrukcji (stelaża). Początkowo chciałem powycinać supremę jakimś nożem, piłą. Na szczęście pomysł szybko umarł, skończyło się na wyciąganiu gwóźdź po gwoździu.




Deski stelaża były w bardzo dobrym stanie, przysporzyło mi to trochę kłopotu odrywaniem od nich gwoździ to była męka. 



 
 Jedna ze ścian pokoju zbudowana była z cegieł. po zbiciu z niej tynku wyglądała bardzo ładnie, wpadłem na super pomysł aby ją zostawić i odświeżyć. Cegły wmurowane były pomiędzy belki. Kiedy zapał i euforia opadły rozebrałem cegły. Głównym powodem jest dobranie się do podłogi muszę ją całkowicie wymienić a ta ścianka mogła by mi troszkę przeszkadzać (może jeszcze ją odbuduję.



Przez to wyburzanie przestrzeń jakby odrobinę powiększyła się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz